obrazek

niedziela, 17 stycznia 2016

Łatwizna czyli kartki świąteczne i przepis na tiramisu





Dzisiaj deserek tiramisu w nowej odsłonie.


Jeszcze przed świętami na jednym z blogów kulinarnych dorwałam przepis na serek jogurtowy.
Tam był wykorzystany jako smarowidełko a ja postanowiłam poeksperymentować z różnymi dodatkami. W efekcie wyszedł mi fajny deser.

Żeby otrzymać masę serową bierzemy jogurt grecki i wykładamy go na sito albo durszlak wyścielony warstwą gazy, której brzegi muszą przykryć całość masy. Na górę kładziemy odpowiedniej wielkości talerzyk i czekamy aż z jogurtu odcieknie większa ilość płynu, Potem talerzyk można obciążyć np. kubkiem z wodą i całość zostawić, najlepiej w lodówce na całą noc. Rano serek jest gotowy. Smakuje świetnie, smaruje się lekko i można go wzbogacić czym tylko się chce.







Można go zrobić na ostro - z ziołami, czosnkiem, suszonymi pomidorami, pieprzem i co tam nam jeszcze w duszy gra. Fajne jest to, że z jednej porcji mogę sobie zrobić kilka smaków naraz i nie są to ilości, które potem wysychają w lodówce bo nikt nie ma na nie ochoty.

Na tiramisu zużyłam dwa duże kubki jogurtu, które przerobiłam na serek, Do masy dodałam trzy żółtka utarte z cukrem - dwie łyżki cukru pudru na żółtko i wymieszałam. Potem już tak jak w każdym przepisie - biszkopty zamoczone w kawie przekładałam warstwami z serkiem. Warstwy przesypywałam kakao i skrapiałam amaretto. Amaretto nie jest niezbędne, szczególnie, gdy deser jedzą dzieci!

Przygotowując ten smakołyk najlepiej robić go od razu w pucharkach albo miseczkach, bo jest zbyt lekki, żeby go kroić. Oczywiście najlepiej zrobić go dzień wcześniej, żeby biszkopty porządnie zmiękły.
W grudniu natworzyłam tyle różnych rzeczy, że nie wszystkie zmieściły się na blogu, więc czas je pokazać.
Szczególnie kartki, które od jakiegoś czasu robię i z przyjemnością wysyłam do rodziny i znajomych.

















... wianek adwentowy




... wybielone szyszki na drewnianych podkładkach






i decoupage na brzozie






A tak wyglądała jedna z dekoracji w moim domku:




Właśnie doszłam do wniosku, że karnawał w tym roku jest strasznie krótki i za chwilę trzeba zabrać się za robótki wielkanocne - Oj!

2 komentarze:

  1. Kartki przepiękne i bardzo mi miło, że jedną z nich mam już w swojej kolekcji :D
    I co prawda miałam dziś w planach tworzyć ciasteczka ryżowe, ale teraz mam smaka na tiramisu... Ach, decyzje!

    OdpowiedzUsuń