obrazek

niedziela, 25 marca 2018

Porządki





Wyrzucać czy nie? Oto jest pytanie!



Otóż NIE! Kilka puszek, słoik, landszaft z chińskiego sklepu można szybko zamienić w coś bardzo pożytecznego. Każdy kto zajmuje się robótkami wie, że w trakcie roboty odłożone narzędzia natychmiast giną w masie przydasiów. Wkurzyło mnie ciągłe szukanie skalpela i linijki i wzięłam się za porządki.

Postanowiłam sobie zrobić narzędziowy organizer. wzięłam kilka puszek, słoiczek po jogurcie, dwustronną budowlaną taśmę klejącą i resztki pasków do tapet. Jako podstawka posłużył mi obrazek za 4 zeta, który ma świetny kawałek płyty przykryty kartką z obrazkiem. Kartkę po prostu wyrzuciłam a płytkę i ramkę pomalowałam lakierem bezbarwnym.

Z puszek zdjęłam etykietki i owinęłam taśmą klejącą. Odpowiednio przycięte paski przykleiłam dookoła każdej puszki. Każdą przejechałam jedną warstwą lakieru bezbarwnego. Całość ustawiłam na podstawce i po kolei przyklejałam klejem na gorąco do podkładki i do siebie. I już - gotowe!








Taki przydaśnik narzędziowy można przenosić w całości i nic się nie przestawia ani nie gubi. A spod podkleiłam filcem, żeby się łatwo przesuwało.

Jakoś ostatnio siedzę w kartkach. Pokażę więc kolejne exploding boxy.










Pudełko było dla pana . Niektóre elementy pokryłam złotą matową pastą. Niestety na zdjęciu wyszły pomarańczowe, ale zapewniam, że wyglądają w rzeczywistości oszałamiająco.








I kilka na wszelkie okazje.
















A zajączkowo będzie następnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz